Wg magazynu "New Scientist" pierwsze zwierzęta na
świecie mogły żyć praktycznie bez tlenu. Naukowcy z Uniwersytetu Południowej
Danii zrobili doświadczenie na gąbkach z gatunku Halichondria panicea, w którym
udowodnili, że po obniżeniu zawartości tlenu w akwarium do ilości nawet 200
razy mniejszej niż ilość jego stężenia w atmosferze - udało im się przeżyć.
Przeczy to teorii, że ewolucje spowalniał niedobór tlenu w pierwotnych morzach.
Bardziej przekonuje mniej rozpowszechniona hipoteza, zgodnie z którą to właśnie
pierwsze zwierzęta mogły się przyczynić do podniesienia poziomu tlenu.
Przypomina to dylemat w stylu "co było pierwsze jajko czy kura",
teraz pytamy czy bogate w tlen oceany przyczyniły się do rozwoju życia na ziemi,
czy to pierwsze zwierzęta przyczyniły się do podniesienia poziomu tlenu w
oceanach? Odpowiedź na to pytanie jeszcze nie jest znana, ale z pewnością
podważa dotychczasowo przyjętą wersję.